O mnie

Fotograf Małgorzata Rybińska <Odrey>

Jeśli tu jesteś, to wierzę, że nie jest to przypadek. Jestem fotografką z zamiłowania i pasji,  od wielu lat kocham to co robię i jestem wdzięczna za każdą nową szansę, okazję spotkania z Wami i uwiecznienia dla Was pięknych chwil. Jestem niepoprawną optymistką i wrażliwą kobietą, która widzi i odczuwa czasami więcej niżby chciała. Czerpię energię z obcowania z naturą, kocham las, drzewa, spacery i jazdę na rowerze. Wbrew pozorom nie lubię pisać ani mówić o sobie, chociaż w spotkaniach na żywo często mnie nie można przegadać. Może dlatego, że lubię ludzi i bezpośredni kontakt z nimi, wtedy czuję się naturalnie, zwłaszcza w otoczeniu dzieci, za którymi przepadam (moje wykształcenie pedagogiczne pewnie mi w tym pomaga).
Najbardziej czuję się w fotografii lifestylowej, rodzinnej. Jest to mój ulubiony typ fotografowania, gdzie staram się ująć naturalność i emocje w czasie tu i teraz. Bez pozowania, bez ustawiania, ja jestem jedynie drogowskazem, naprowadzam, czasami rozładuję napięcie, jeśli takowe zauważę, ale cała reszta to Wy i wspólna zabawa. Uwielbiam również sesje kobiece, temat mi bliski od początku mojej przygody z fotografią, chociaż zawsze z nim walczyłam i nie pozwalałam do końca dojść mu do serca. Pewnie dlatego, że sama nie akceptowałam swojej kobiecości i miałam wiele kompleksów. Swoją drogę przeszłam i dziś to ja Was motywuję i udowadniam, że każda z nas zasługuje na to co najlepsze. Czuję wielką moc, kiedy już w trakcie sesji widzę jak się kobiety przede mną otwierają, czują się pewniejsze siebie i zaczynają wierzyć w swoje naturalne piękno. Zawsze są to dla mnie wzruszające chwile i bardzo je sobie cenię. Nie ukrywam, że największą energię czerpię właśnie od Was. Dobre słowo, podziękowanie i Wasze zadowolenie napędza mnie do działania jak nic innego. Cieszę się, że jestem dziś w tym miejscu gdzie jestem, że mogę się spełniać w tym co kocham najbardziej. 

Jestem za to bardzo wdzięczna

Ciekawostki o mnie

Nie oglądam TV, za to uwielbiam dobre filmy czy też Gilmorsowe wieczory z córką

Płaczę gdy rozdepczę ślimaka

Zbieram korki od wina, mam już ich tyle, że mogę chałupę z nich budować

Uwielbiam jeździć autem i słuchać głośno muzyki. Motor w planie.

Kocham zwiedzać, szukać nowych miejsc, jeździć w nieznane, zachwycać się starymi budynkami lub rzędami brzózek w lesie

Doceniam to co mam, żyję tu i teraz